Internet po raz pierwszy w historii pozwolił na nieograniczony przepływ informacji – na dzielenie się wspólnie wiedzą i spostrzeżeniami między każdym użytkownikiem, który kabelkiem czy przez WiFi podłącza się do wielkiej sieci. A to nie wszystkim jest na rękę. Ci, którzy kontrolowali do tej pory społeczeństwo zdalnie, poprzez media, wciąż woleliby dyktować nam jedyną słuszną narrację. Wielcy giganci internetowi – jak Facebook czy Google, mogą więc być niczym innym jak narzędziem stworzonym przez nich celem przejęcia kontroli również i nad tym medium.
I nie brak przykładów potwierdzającyh tę tezę: coraz więcej osób dostrzega jak szybko postępuje cenzura w internecie – Facebook blokuje konta za wygłaszanie poglądów wymykających się kluczowi poprawnych odpowiedzi, Google chowa treści, które uznaje za niewygodne – oba giganty internetowe mogą być źródłem wszelkich informacji o nas – nie tylko dla reklamodawców, ale i służb.
Jak więc zachować wszelkie korzyści jakie dają nam media społecznościowe, tak by nie musieć płacić prywatnością czy obawą o bezprawne wykorzystywanie naszych zdjęć i informacji na nasz temat?
Odpowiedzią jest Blockchain – system, który rozbija dane na małe, szyfrowane bloczki i spina je łańcuchem. Decentralizacja gromadzonych informacji sprawia, że nikt nie ma dostępu do wszystkich danych, a użytkownicy niejako chronią się nawzajem. A to jedynie początek korzyści, jakie blockchain jest w stanie zapewnić – dlatego polecam przeczytać uważnie artykuł na ten temat
📰
🤔:
Platforma społecznościowa oparta na Blockchain ma zdjąć cenzurę narzucaną przez rządy
Internet po raz pierwszy w historii pozwolił na nieograniczony przepływ informacji – na dzielenie się wspólnie wiedzą i spostrzeżeniami między każdym użytkownikiem, który kabelkiem czy przez WiFi podłącza się do wielkiej sieci. A to nie wszystkim jest na rękę. Ci, którzy kontrolowali do tej pory społeczeństwo zdalnie, poprzez media, wciąż woleliby dyktować nam jedyną słuszną narrację. Wielcy giganci internetowi – jak Facebook czy Google, mogą więc być niczym innym jak narzędziem stworzonym przez nich celem przejęcia kontroli również i nad tym medium.
I nie brak przykładów potwierdzającyh tę tezę: coraz więcej osób dostrzega jak szybko postępuje cenzura w internecie – Facebook blokuje konta za wygłaszanie poglądów wymykających się kluczowi poprawnych odpowiedzi, Google chowa treści, które uznaje za niewygodne – oba giganty internetowe mogą być źródłem wszelkich informacji o nas – nie tylko dla reklamodawców, ale i służb.
Jak więc zachować wszelkie korzyści jakie dają nam media społecznościowe, tak by nie musieć płacić prywatnością czy obawą o bezprawne wykorzystywanie naszych zdjęć i informacji na nasz temat?
Odpowiedzią jest Blockchain – system, który rozbija dane na małe, szyfrowane bloczki i spina je łańcuchem. Decentralizacja gromadzonych informacji sprawia, że nikt nie ma dostępu do wszystkich danych, a użytkownicy niejako chronią się nawzajem. A to jedynie początek korzyści, jakie blockchain jest w stanie zapewnić – dlatego polecam przeczytać uważnie artykuł na ten temat
📰
🤔:
Podziel się: