Pluralizm w mediach, tak samo jak i w polityce, jest pozorny. Różnice w narracjach sprowadzają się do kwestii nieistotnych – i nawet wtedy wykorzystywane są one wyłącznie do tego, by pogłębić konflikty wewnątrz społeczeństwa według odwiecznej zasady „dziel i rządź”. Z tego powodu wszystkie media zgodnie powtarzają wymyśloną historyjkę o pustynnych wojownikach w turbanach, którym wszystkie potęgi na świecie jakoś nie sąw stanie dać rady. Dlatego też ludzie zarzucają mi szerzenie kłamstw, gdy piszę co innego – że całe to Państwo Islamskie jest operacją służb specjalnych, w szczególności CIA i Mossadu. Ale osób takich jak ja jest coraz więcej i czasem udaje im się z tym głosem przebić do mediów. Jakiś czas temu metodą przez zaskoczenie w trakcie audycji na żywo, udało się to austriackiemu politykowi – Robertowi Lugarowi. Polecam wysłuchać
Pluralizm w mediach, tak samo jak i w polityce, jest pozorny. Różnice w narracjach sprowadzają się do kwestii nieistotnych – i nawet wtedy wykorzystywane są one wyłącznie do tego, by pogłębić konflikty wewnątrz społeczeństwa według odwiecznej zasady „dziel i rządź”. Z tego powodu wszystkie media zgodnie powtarzają wymyśloną historyjkę o pustynnych wojownikach w turbanach, którym wszystkie potęgi na świecie jakoś nie sąw stanie dać rady. Dlatego też ludzie zarzucają mi szerzenie kłamstw, gdy piszę co innego – że całe to Państwo Islamskie jest operacją służb specjalnych, w szczególności CIA i Mossadu. Ale osób takich jak ja jest coraz więcej i czasem udaje im się z tym głosem przebić do mediów. Jakiś czas temu metodą przez zaskoczenie w trakcie audycji na żywo, udało się to austriackiemu politykowi – Robertowi Lugarowi. Polecam wysłuchać
Podziel się: