Donald Trump jest prezydentem od miesiąca. W tym czasie w samych Stanach Zjednoczonych rozbito dziesiątki pedo-gangów, aresztowano ponad 1500 osób za przestępstwa związane z pedofilią i handlem dziećmi, uratowano kilkaset ofiar ( https://voat.co/v/pizzagate/1630843 ). Oprócz USA udało się też przeprowadzić z sukcesem podobne akcje na Haiti, w Ghanie, Japonii, we Włoszech, w Pakistanie i Kanadzie. Wszystkie te akcje przeprowadzane są po cichu, bez rozgłosu medialnego – nie jest jednak przypadkiem, że akurat teraz służby zdają się być tak skuteczne i z takim sukcesem udaje im się rozbijać pedofilskie siatki na całym świecie. W ciągu jednego miesiąca za rządów Donalda Trumpa aresztowano ponad dwa razy więcej osób za handel ludźmi (w tym dziećmi) niż w ciągu całego roku 2014, za rządów Obamy.
http://disobedientmedia.com/feds-make-record-gains-on-human-trafficking-as-global-networks-broken-up/
W ramach trwających aresztowań FBI tydzień temu wkroczyło też do agencji zajmującej się adopcjami zagranicznymi – European Adoption Consultants (EAC) z siedzibą w Ohio:
http://www.wkyc.com/news/local/cuyahoga-county/strongsville-international-adoption-agency-raided-by-fbi/408463967
Z tą agencją współpracowały polskie ośrodki adopcyjne w tym Krajowy Ośrodek Adopcyjny Polskiego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. Jedną z historii adopcji polskich dzieci do Stanów, które przeprowadził on we współpracy z EAC opisał niedawno Dziennik.pl:
http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/541011,pajeczyna-groznych-powiazan-oplotla-polskie-dzieci.html
Dwie polskie dziewczynki – siostry w wieku 3 i 5 lat, zostały wysłane do Ameryki – tam miały trafić do swojej nowej rodziny. Jak się jednak okazało, zaraz po przyjeździe zostały rozdzielone – i starsza trafiła do innej rodziny niż uzgadniano z polskim ośrodkiem adopcyjnym. Po kilku miesiącach przewieziono ją do szpitala z okaleczeniami wskazującymi na to, że była wykorzystywana seksualnie. Została zawiadomiona prokuratura, a następnie aresztowano ojca adopcyjnego. W trakcie trwającego śledztwa wyszło na jaw, że jeden z pracowników EAC odpowiedzialnych za przebieg adopcji dziewczynek był spokrewniony z rodziną do której trafiła 5-latka.
Polskie Ministerstwo rodziny o całej sprawie dowiedziało się właściwie przez przypadek – niektóre z ran dziewczynki wskazywały na to, że musiała być ona molestowana nie tylko w Stanach, w rodzinie adopcyjnej do której trafiła, ale i wcześniej w Polsce. Tylko z tego powodu nasze władze uzyskały informacje od amerykańskiej policji o losie polskiej dziewczynki wydanej za granicę.
Izabela Rutkowska, z Krajowego Ośrodka Adopcyjnego Polskiego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci tak skomentowała zaniechanie poinformowania władz o toczącym się postępowaniu w sprawie wykorzystywania seksualnego 5-latki, która w wyniku procesu adopcyjnego przez jej ośrodek przeprowadzanego trafiła pod opiekę pedofila:
– Nie widzieliśmy sensu, żeby zawiadamiać ministerstwo. Nie ma żadnych przepisów, które regulowałyby zasady przepływu informacji w takich sprawach. Nigdy też ministerstwo nie interesowało się późniejszym losem dzieci.
Polskie organizacje Fundacja im.Dobrego Pasterza i Stowarzyszenie Wolne Społeczeństwo od dawna alarmowały, że adopcje zagraniczne przeprowadzane są z pogwałceniem wszystkich przepisów prawa – że rozdziela się rodzeństwa, a do adopcji wysyła się dzieci które osoby w Polsce chętne są adoptować, że wraz z wysłaniem dzieci kontakt z nimi się urywa i polskie ośrodki adopcyjne nie dbają o to by później sprawdzać, jaka jest ich sytuacja. Działacze społeczni tacy jak Paweł Bednarz Paweł, którzy od lat walczyli o tę sprawę wielokrotnie informowali zarówno organy państwa jak i ośrodki adopcyjne np. o tym, że adoptowane dzieci trafiają do pedofili i nikt w tej sprawie nic nie robił. Ile polskich dzieci musiało cierpieć przez obojętność rządzących i skrajne niedbalstwo pracowników ośrodków adopcyjnych?
https://youtu.be/FeNO07BzyCA
Z czasem się okazało, że to, o czym od lat mówił Paweł Bednarz, a o czym milczały media, jest prawdą. W tym samym czasie, kiedy na całym świecie trwały masowe aresztowania za przestępstwa związane z pedofilią polski rząd nakazał wstrzymanie wszystkich adopcji zagranicznych w związku z dopatrzeniem się licznych nieprawidłowości w przeprowadzaniu procesu adopcyjnego przez polskie ośrodki.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1011104,mrpips-chce-ograniczyc-zagraniczne-adopcje.html
#Pizzagate nie tyko jest prawdziwa – jest to zaledwie czubek góry lodowej. Siatki pedofilskie działają aktywnie na całym świecie, zapewne i w Polsce. Ludzie, którzy się z tego śmieją, którzy wyzywają nas od szurów i oszołomów, jak i media głównego nurtu ( Onet i Onet Wiadomości w szczególności) próbujące całą sprawę zamieść pod dywan bełkocząc nieskładnie o postprawdzie i fałszywych niusach bez wcześniejszej weryfikacji wałkowanych ludziom do głów informacji – wszyscy oni stanęli po złej stronie historii. Może jesteśmy oszołomami, ale to my bronimy bezbronnych. Wy natomiast bronicie oprawców. Historia Was rozliczy.
Wszystko na temat polskiego skandalu wokół adopcji zagranicznych: http://przeczywistosc.pl/adopcje-zagraniczne-przemilczany-skandal/
Jeśli jeszcze nie wiesz o co chodzi w #pizzagate to kliknij tu: http://przeczywistosc.pl/pizzagate/
Podziel się: